No tego szukałem...

Dawno nie grałem więc pewnie będą niejasności ale co tam
Imie : Alucard
Rasa : Krasnolud ( Barbarzyńca )
Wiek : Nieznany ( można tylko się domyślać )
Zdolności : Władanie w szczególności dwuręcznymi toporami i młotami
Ekwipunek : Ciężka stalowa zbroja , hełm ( ogranicza zwinność i szybkość) , topór i młot , bukłak z wodą .
Cechy charakter : impulsywny , chamski , gadatliwy, leniwy .
Wygląd : Średniego wzrostu , widoczny lekki brzuszek , biała broda.
Historia : Pierwsze lata przykrywa mgła, nikt prócz władcy Tyreku Troka nie wie dokłądnie z kąd się wzioł Alucard. Niektórzy mówią , że podrzutek inni ,że syn Troka najlepszym wyjściem wydaje się tu zapytać Troka lecz pech... zmarł miesiąc temu. W sporym skrucie można powiedzieć , iż dzieciństwa łatwego nie miał musiał walczyć o każdy najmniejszy przywilej u Troka z rodzeństwem. Jego cięty język wiele razy przyspożył mu tylko kłopotów. Gdy osiągnoł wiek bliski dorosłości postanowił się szkolić w walce , władaniu bronia itp. Szło mu nie zbyt dobrze... był dość słabiutki. Czas podnoszenia przez niego młota można by porównać do czasu wystrzelenia tuzina strzał przez Elfa. No cóż poddać sięniechciał i przez długie lata ćwiczył, ćwiczył i ćwiczył. Doszedł wręcz do perfekcji , mięśnie wyrobiły mu się pożądnie jednak było to szczęcie w nieszczęściu na ich kopalnie napadły stada orków po długiej walce krasnoludy musiały uciekać. Żywych było naprawde mało może z 10-15 w tym i on oraz Trok. Trok zmarł niedługo potem z powodu ran odniesionych w walce. Właśnie w tym momencie doszedłem do początku historii ,Alucard pała zemstą do orków lecz narazie woli się ukrywać , zbiera siły na następną potyczkę... jaki będzie ciąg dalszy...zobaczymy wkrótce.
Miło by było dostać pozytywną opinię lecz wiem, iż nie jest to jakaśzabujcza historia (zaraz mam anglika więc musiałem się streszczać)
