Jestem za w pełniu równouprawnieniem kobiet. Wg mnie powinni przeforsować ten punkt w konstytucji. To jakiś absurd - w większości przypadków, jakie zauważyłem, kobiety są trochę bardziej rozwinięte intelektualnie niż faceci. Dlaczego więc mają służyć jako ostatnia deska ratunku dla rodziny królewskiej?
|