Cytuj:
Oryginalnie napisane przez PiXik
jeśli córeczki będą tak przychylne Madrytowi jak i Król to czemu nie  ale jednak facet kibic to rzecz pewniejsza 
|
Pewnie dalej tak będzie, ponieważ jak wiadomo region autonomiczny o nazwie Katalonia bardzo chce się oddzielić od Hiszpanii co za tym idzie i od stolicy - Madrytu. Katalonia nienawidzi Kastylii i vice versa. Król wraz z rodziną zazwyczaj rezyduje w stolicy kraju lub jej okolicach. Tak więc bądź co bądź nie przepada za Katalończykami a jeśli jest również kibicem piłki nożnej to nie przepada i za klubem ze stolicy tego regionu - FC Barcelona. Więc co może zrobić? Ano być kibicem największego przeciwnika tejże drużyny, którym jest... Real Madryt CF. Będąc kibicem tej drużyny może ją wspierać itd. Tak więc jeśli nie córka królowa to przynajmniej jej mąż w jakiś sposób będzie powiązany z piłką nożną.
A żeby nie było, że wielki offtopic robię to uważam, że jeśli kobiety tak bardzo chcą równouprawnień to powinny one obejmować wszystkie dziedziny naszego życia. Nie tylko te wygodniejsze.