Cytuj:
Oryginalnie napisane przez spider-bialystok
A co w tym denerwujacego? Przeciez to jedna z podstawowych zasad kultury.
|
A to, że bycie dżentelmenem (bo imho to już nie jest kultura tylko coś więcej...) nie powinno być wymuszane, jeno dobrowolne. Ja osobiście jeśli bym gdziekolwiek z dziewczyną szedł, to ją puszczę przodem - jednak przy wchodzeniu do klasy mam to po prostu gdzieś. A jakby mi któraś zwróciła uwagę, to jeszcze bym specjalnie przed nią wchodził.
Walczyły o uprawnienie, a teraz mają (w teorii) lepiej. Równouprawnienie+takie bajery jak puszczanie przodem. No i - jak już pisałem - dłuższą emeryturę.