Zobacz pojedynczy post
stary 20-08-2004, 19:00   #8
Stu
Użytkownik Forum
 
Stu's Avatar
 
Data dołączenia: 27 02 2004

Posty: 110
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez $corcerer
Opery nigdy nie uzywalem, wiec prosze zeby ktos ją zrecenzowa.
Opery używam od dobrych paru lat, wcześniej był IE (hohoho, kiedy to było), potem Netscape i króciutka przygoda z Mozillą. IE był zbyt toporny (to tak jakby pisać prace magisterską w notepadzie, chyba czujecie o co mi chodzi), z kolei Netscape i Mozilla były zbyt rozrośnięte w stosunku do możliwości (klik na ikonkę, potem do kuchni zrobić herbatkę i dopiero potem surfowanie po necie). A potem kumpel podsunął mi Operę - i na tym póki co kończy się moja historia
A teraz mięcho, czyli zalety. Podzieliłem je na dwie grupy.
Cechy widoczne od razu, umilające nam życie.
1. Otwieranie nowych stron na kartach, nie w nowych oknach. Dzięki temu unikamy chaosu na pasku zadań windowsa. Oczywiście można skonfigurować inaczej, jak ktoś lubi.
2. Rozbudowany system "gestów" - po naciśnięciu PPM możemy, odpowiednio ruszając myszą, wykonywać różne operacje bez konieczności stosowania skrótów klawiszowych czy klikania przycisków na pasku nawigacyjnym (BTW-kiedy czasem muszę skorzystać z IE czuję się jak bez prawej ręki właśnie dlatego że nie obsługuje on systemu gestów).
3. Kompleksowa informacja o ładowanej stronie. Zamiast znanego z IE nic nie mówiącego niebieskiego paska, mamy: wskaźnik procentowy postępu ładowania, ilość obrazków załadowanych/wszystkich na stronie, łączna ilość załadowanych kB strony, prędkość ładowania strony w kB (to jest najlepsze), czas ładowania, status połączenia (czyli np "wysyłam żądanie do serwera blablabla").
4. Pełna kontrola nad ładowaną stroną - jeśli np. mamy słaby transfer, możemy sobie zażyczyć żeby Opera załadowała tylko określone elementy strony, bez obazków itp. I to wszystko pod jednym kliknięciem a nie gdzieś głęboko w opcjach.
5. Fajny system skórek - zmienić możemy każdy element. Możemy też załadować którąś z gotowych skórek i upodobnić swoją przeglądarkę np do MacOs'a.
6. Wiele ciekawych funkcji paska adresu. Jeśli np. chcesz coś wyszukać w googlu, nie musisz wchodzić na tę stronę. Wystarczy że wpiszesz: g "to czego szukasz". Otwiera Ci sie stronka googla z wynikami - uwielbiam tą opcję.
7. Oczywiście polska wersja językowa - chyba miałem wspomnieć o tym wcześniej.
8. System speed-button'ów - to właśnie dla nich korzystam z Opery Możemy sobie tworzyć przyciski, które zaprowadzą nas szybko pod podany adres (u mnie pierwsze trzy prowadzą do bramek smsowych, chociaż już dawno zapomniałem ich adresy. A ostatni prowadzi do tibia.pl).

Cechy techniczne - umilają nam życie choć czasem nie zdajemy sobie z tego sprawy:
1. Blokowanie pop-up'ów (mamy do wyboru 4 sposoby traktowania wyskakujących okien).
2. Szybki engine - na codzień tego nie widzę, dopiero jak musze skorzystać z IE...
3. Zgodność ze standardami - Opera jest przeglądarką zgodną ze wszystkimi technologiami (najlepiej to widać na przykładzie css), a wynika to z faktu, że jej kolejne wersje pojawiają się dość często.
4. Menedżer haseł: chociaż to może być też wada. Ja już dawno zapomniałem wszystkie swoje hasła, zawsze wciskam CTRL-Enter i samo wpisuje.
5. Zintegrowany news-reader, bardzo wygodne rozwiązanie kiedy na jednej zakładce mamy otwartą stronę www, a na drugiej przeglądamy grupy dyskusyjne.
6. Klient poczty M2 - osobiście odradzam jego używanie. Poczta to coś do czego powinniśmy mieć dedykowany program (np. "TheBat!").
7. Kilka różnych interpreterów kodu HTML. Jeśli jakiś webmaster(?) stworzy stronkę działającą tylko pod IE, przełączamy się w tryb emulacji IE - teraz możemy zobaczyć stronkę mimo że mamy Operę. Podobnie z kilkoma wersjami Mozilli - choć jeśli coś wyświetli się w Mozilli, to wyświetli się też w Operze.
8. System aliasów - coś jak wyżej wspominane g "cośtam". Możemy w pliku konfiguracyjnym ustawić np tak (i większośc użytkowników tak robi), że gp "cośtam" przeszukuje w googlu tylko polskie strony.
9. And many more - wymieniłem tylko te ważniejsze.

A teraz wady (nic nie jest idealne )
1. Opera niestety nie jest darmowa. I to mogłaby być BARDZO poważna wada, gdyby nie fakt że wersja darmowa jako jedyne uniedogodnienie wyświetla nam banerek po prawej stronie paska nawigacyjnego. Szybko można się do tego przyzwyczaić, tak jak w gg. A jeśli ktoś naprawdę nie lubi się przyzwyczajać, no cóż, wszystko można obejść...
2. Nadal istnieje wiele stron, które nie do końca poprawnie używają rozszerzeń Micro$oftu. Taka strona wyświetla się dobrze tylko w IE. Tibia.pl do ostatniego update'u też była taką stroną
3. Związane z powyższym. Tryb emulacji IE co prawda daje dużo, ale nie jest idealny.
4. Hmmm... naprawdę nie wiem. Jeśli ktoś jeszcze jakieś zna, niech napisze.

Opera i Mozilla przezentują podobną klasę, choć w Operze wiele rzeczy jest lepiej przemyślanych i dopracowanych (np. system gestów, panele itp). Porównywanie obu z IE nie ma sensu. Co do Firefoxa: ta "przeglądareczka" ma za zadanie tylko jedno: zajmować jak najmniej miejsca przy maksimum wydajności, ale bardzo mi się podobała. I jeszcze jedno: Operę można ściągnąć w dwóch wersjach: bez Javy (ok. 3,5M, oraz z Javą (ok. 12MB - jeśli pierwszy raz instalujemy Operę, to musimy ściągnąć właśnie tą wersję).

Pozdrawiam serdecznie.
__________________
Do życia podchodzę z dystansem.
Stu jest offline   Odpowiedz z Cytatem