Cytuj:
Nie jestem za rownouprawnieniem. A czemu ? Bo moja wychowawczyni to zajebana feministka. Tak gnoi nas, chlopakow, ze chuj! I ciagle ja jara to, ze dziewczyny wczesniej dorastaja lol.
Sory za przekleństwa, ale nie moglem wytrzymac.
|
Mnie uczyła (uczyła, bo teraz jest na emeryturze, dzięki Bogu!) kobieta, której z młodości jakiś uraz do chłopców pozostał i wpisywał nam (płci męskiej) punkty karne np. kiedy trzymałeś ręcę pod stołem (za potencjalną masturbacje) i za to że się na nią patrzyłeś (że niby się z niej śmiejesz). Ja wiem że to brzmi absurdalnie, ale każdy uczeń z Gimnazjum nr 4 w Mielcu może o tym poświadczyć ;-)
Jak widzisz wcale nie miałeś najgorzej
