Po pierwsze, bardzo dziekuje za przywrocenie tematu...
No wiec jest tak jak myslalem, wielu mnie wysmialo, ale to normalne w tych czasach. Mlodziez sie zepsula tylko tyle powiem, wiem po swoich kolegach, ze szkoly, z podworka. Malo jest takich co ich interesuja sprawy milosne itd. Wszedzie picie, cpanie, cwaniakowanie itd. A do tych co pisza, ze ten zwiazek jest przez "interenet" - sa w bledzie. Nasz zwiazek jest prawdziwy, przez internet my sie tylko kontaktujemy. A zeby was zwiesc z wysmiewania sie ze nam sie nie uda to powiem tylko tyle, ze wyjezdzam do Ksiezniczki na wakacje i zostaje tam na stale, meldunek i szkola juz powoli sa zalatwiane. Rodzice nie maja nic przeciwko. Wiem, iz pomimo tych wyjasnien nadal przez niektorych bede wysmiewany, ale akurat mnie to grzeje... Jak sie chce ktos wyrzyc - prosze bardzo...
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Zenuś
o ile sie nie myle calkiem niedawno Dr. Omader napisal w news'ach podobny temat o pewnej parze ktora tez sie zakochala w tibii i malo kto odwazyl sie napisac cos zlego na temat milosci tamtej pary 
|
I wlasnie to jest problem... Bo gdyby o nas napisali w newsie, tez by nikt sie nie smial... Ale Dziekuje wszystkim, ktorzy rozumieja nas i zycza powiedzenia. Widze rowniez, ze nadal wiele osob twierdzi ze powinienem zalozyc bloga lub napisac na jakis innych forach, ale nie zrobie tego powniewaz Ksiezniczke poznalem w tibii, a tibia.pl jest najlepsza polska strona o tibii wiec, po pierwsze, mialem wrazenie, iz zainteresuje to tibijczykow, a po drugie jest to scisle zwiazane z gra...
Pozdrawiam...
P.S - Kocham Cie Ksiezniczko :*