Po b00mie jaki spowodowala gra Diablo I pragnalem kontynuacji. Po dlugim okresie, jak ukazala sie oczekiwana Diablo II zaczalem zarywac noce. Skutek: przeszedlem na piekle wszystkimi profesjami oprocz druta i assasinki. Potem przyszedl czas na Battle net. 70+ lvl i zrezygnowalem gdyz odstraszyli mnie lamery, rasujace postacie niewlasciwymi trackerami

Nooby potrafia popsuc kazda dobra zabawe, no coz ale zyje sie dalej...