A ja bez fałszywej skromności mam mega farta. Na moim starym koncie znalzłem najpierw:
Rookgard - loguje się pierwszy raz na tibi, patrze a tam leży sobie jakiś mieczyk w świątyni, no to wezme co mi tam. Potem mnie kumpel oświecił, że to katana była

- kolejny raz, złaże sobie na cooper shielda chciałem iść (no ten quest z dragiem martwym), złaże i tuż przed pierwszym fire fieldem, dwa trupy, każdy ma nagrode z questa
Mineland - postanowiłem być kozak i poszedłem na 8lvl na cyce. Bije bije, nagle widze idze koleś z BIAŁĄ CZACHĄ. Myśle sobie poco mu ta czaszka nad banią? Może to rodzaj outfita? No to ide za nim a tu wyskakuje jakiś bardzo szybki pan i zabił tego z cachą (a to brutal

) i pojawia się ciało. A ten brutalny pan stanął i przestał sie ruszać (laga miał pewnie xD) no to ja grzecznie się go pytam dlaczego sie nie ruszasz (ale noob był ze mnie nie?) a on nic ;/. To otqieram trupa a tam ... SKARB. Takie czerwono złote legi (crowny oczywiście), hełm w tych samych kolorach a na dodatek bp niebieskich runek! (uchów). Taaa to był fart, ale mnie potem zhaczyli =='. Potem jeszcze znajdowałem jakieś porzucone lootbagi ale nie przekraczały one wartości 1k.
Pozdro for all ;]