Ciężko powiedzieć. Jak grałem druidem (43 lvl, 48 mlvl), to nie pławiłem się jakoś w złocie z huntów, większość kasy inwestowałem w manafluidy, sorcem prawdopodobnie byłoby podobne. Paladynem ładowałem wszystko w amunicje. Najwięcej zarabiam chyba knightem, bo opłaca mi się takie darmowe expienie na minosach np. Nie zużywam w ogóle manasów, tylko bije je i robię lootbaga. Na wszystkich innych profesjach musiałbym odliczyć koszty manasów/amunicji.
Ad. robienie run druidem i zarabianie na tym - jedna wielka masakra. Robiłem runki tylko wtedy, gdy byłem w dołku finansowym i nie miałem kasy na manafluidy. W innym wypadku to się w ogóle nie opłacało, niestety.
|