@PaYo - proponuje zabronić również alkoholu. Gdzie nie spojrzę, tam tylko gadają o alkoholu! Tak samo ogółem z grami komputerowymi, bo wszyscy ciągle o nich gadają. Najlepiej zabronić wszystkiego, co jest popularne i wiele osób o tym mówi.
Jeśli ktoś naprawdę jest uzależniony od Tibii, to problem występuje gdzieś między monitorem a krzesłem. Ostatnio zacząłem grać częściej w Tibie, ale o uzależnieniu ciężko w tym wypadku powiedzieć - szkoły nie zawalam, ciągle mam czas na uprawianie sportu i wypady ze znajomymi. Ewenement? A może po prostu potrafie sobie zorganizować czas? Zabronić Tibii? Owszem, ale tylko ludziom słabym. Może faktycznie to by polepszyło Piszczela. Im mniej plebsu, tym lepiej.
|