lol...moim zdaniem Pall jest najsilnieszy..dlaczego??
1.Krąży teraz po forum film jak 180 pall soluje dh...poprostu staje,nawala z sd od 600-800..i sie uha,nic prostrzego.A teraz wyobrazcie sobie sorca na 180 levelu solujacego dh...tja co z tego ze wali z tych sdków 800-1000 (nieduzo wiecej niz pall) jak dostaje jedno combo i dead.?nie zdazyl by nawet zabic 1 demona i by dostal GEB+banshe itp...Teraz knight..ok soluje dh bez problemu ale te hity z explo po 200..smiac mi sie chce jak to widze...
2. Sorc na 60 levelu expiacy na dlach??HAHAHAHAH LOOL

jedno combo=dead,mnostwo kasy na runki..a Pall stoi sobie tylko z boltów,czasem pomage sobie hmm...a sorc nie zauwazyl bym nawet jakby padl bo by byl zajety waleniem z sd/hmm..knight...zanim on zabije dla to zejda mu jakies 2 bp uh,explo...
3. Sorc wali palla z sd,hmm,gfb,pall sie uha/vituje, sorcowi konacza sie runy a pall wali z boltów (zaraz powiedza ze pallkowi tez bolty sie skoncza,tak ale ma ich okolo 600-700 a sorc runek??max 5 bp sd..) z knigtem nie ma co walczyc ale on tez nie stwarza nam zadnego zagrozenia...
A wiec dlaczego jest tak duzo sorców i knightów a tak malo pallków?Bo kazdy NooB potrafi wyjsc z rooka wziasc wanda i nawalac wszystko co sie rusza do 30 levelu a potem juz naby nie wiedza co dalej robic bo zal kasy na runki...knightem tez latwo,potrenowac troche i zabijajac wszystko co sie da..a pallem jakby nie patrzec ciezko sie gra do okolo 35 levelu..
P.s sorry ze sie az tak rospisałem..Mozecie mnie zbluzgac,ale TO JEST MOJA OPINIA!!