Wiecie - tu nie chodzi o to, ze to Korea ma bron atomowa (jezeli wogole ma ;]). Tu chodzi o to, ze w posiadaniu technologii wykonywania takiej broni jest dyktator nienawidzacy wszystkich poza soba. Owszem - nie jest az tak glupi, zeby samemu zaatakowac. Ale czy musi? Czy tylko ja sobie zdaje sprawe, ze taki koles nie bedzie mial oporow, zeby odsprzedac ta technologie fanatykom? Malo jest muzulmanow na swiecie chcacych zniszczyc kraje zachodnie?
__________________
"Miła, błagam, nie zrozum mnie źle
Kocham cię tak jak swoje przestworza pokochał wiatr"
Moj jogger
|