Widzisz...
Na koloni nie spotkało mnie nic, absolutnie nic złego, poza tym, że użądliła mnie osa, ale z tego i tak były jaja i wcale nie bolało. Co do opisu - jak mogłeś zauważyć już przez jakiś czas takiego opisu nie mam, ale ciągle wkurza mnie samotność, brak dziewczyn (oh yea) i kolegów of corz. Poznałem tam ludzi, którz są dla mnie prawdziwymi przyjaciółmi (ci w szkole zasługują max na miano kolegi/koleżanki). Pewnie nie lubisz jeździć na koloni tylko dla tego, że nigdy nie miałeś tam dziewczyny bla bla bla...
Może za rok pojedź ze mną na koloni to się przekonasz jak tam jest zaj.eb.iście, jakie tam jazdy odchodzą, napewno by cię to przekonało, że kolonia jest leprza niż siedzeinie przed kompem.
Koledzy, anie dziewczyny same do ciebie nie przyjdą, ty mósisz do nich przyjść, a najlepiej zrobić to na koloni.
__________________
"Idź i wychędóż się sam!"
Ostatnie Życzenie - A. Sapkowski
|