Raul, napisałeś, że póki wszystkie "polskie" gildie się nie połączą, to Hurricane nie ma szans w walce z Nizahe.
A teraz uświadom sobie, że Hurri narazie nie chce żadnej pomocy bitewnej z zewnątrz. Myślę, że dopiero jak będą dostawać ostro po dupie to reszta 'naszych' się włączy do wojny.
|