Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Rattus
W moim przypadku w GII bałem się chodzić po leseie ale w GI bałem się nawet do niego wejść
|
A ja po pierwszym zetknięciu z G1 bałem się wyjść ze Starego Obozu, więc pierwsze kilka godzin spędziłem na oddawaniu się czynnościom życia codziennego. A najlepsze jest to, że nawet mi ciągła rutyna polegająca na jedzeniu/piciu/spaniu/łażeniu itd. nie znudziła mi się

O to potęga Gothica.
Nie to co durny Oblivion.