Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Teksako
jesli tak bardzo wam nie pasuje ze knight tak bije to poprostu nim nie grajcie. dla mnie hity sa odpowiednie 
|
Ktos kiedys rozpoczyna gre w tibie, wybiera knighta a po kilku latach/miesiacach okazuje sie, ze do gry wprowadza sie diametralne zmiany co powoduje niemal calkowita przewage innych profesji nad knightem. Dlaczego taka osoba ma grac inna postacia jesli ma juz dosyc spore osiagniecia?
Jak juz Vil wspomnial srednia hitow knighta jest zalosnie niska gdy porowna sie ja ze srednia sorca a nawet palka. Leczenie dla najta jest rowniez dosyc drogie a zabijanie jednego mooba o duzym defie i armie jest okropnie czasochlonne. Te czynniki powoduja takie sytuacje, ze knight expi w jednym miejscu przez kilkaset godzin (tj. kilkadziesiat poziomow postaci) a dodatkowo nowozalozona postac jest zmuszona do skilowanie kolejnych kilkaset godzin.
W pvp knight jest okropny (szczegolnie gdy sam musi uporac sie chociazby z pojedynczym osobnikiem). Jestem tego pewien od czasu gdy probowalem zabic dosyc dobrze przygotowanego sorca o poziomie nizszym o 40-przez 30minut staralem sie go strapowac az wkoncu ktos mu przyniusl scarab coint'a a ten uciekl za tp w tombie. Jesli mam isc kogos zabic to nie ide tam knightem na poziomie 64 ale druidem z 33 i to wlasnie druid radzi sobie lepiej. W grupie knight moze robic jedynie za statyste aby zrobic sztuczny tlok a sprawa nabicia fraga zajmuja sie inni.