Do karczmy wchodzi dziwny jegomość w ciemnoczerwonej narzucie. Nie zwracając uwagi zajętych rozmową gości przechodzi w kąt gdzie z torby wyjmuje fajkę i ją zapala. W powietrzu czuć specyficzny, słodki zapach. Woła przechodzącego obok Krasnoluda i prosi go o kufel miodu. Gdy dostaje to, co zamówił nie rusza go. Na jego twarzy widać skupienie. Z zaciekawieniem słucha przeplatających się powieści. Chce coś powiedzieć... Wtem siada przed nim 'wesoły' Krasnolud z kuflem miodu. Spokój i cisza pryskają jak mydlana bańka. Całe starannie przygotowane opowiadanie ginie gdzieś w gwarze.
__________________
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Dobo
@Thoro
ROTFL, Twoje posty są głupsze niż ustawa przewiduje, gratulacje.
Ogólnie to spadaj, nikt nie wierzy w te spedalone bajki, poza tym, jak takiś eko, to wyłącz komputer, bo energia elektryczna u nas pochodzi w większości z węgla  .
|
|