na takie prowokacje najlepsza reakcja jest brak reakcji, wiec proponuje Ci wziasc go na przetrzymanie: afknij porzadnie ( w miedzyczasie mozesz wypic kawe, isc zagarc w pilke z kumplami, a potem wybrac sie z nimi na piwo), a temu 'debilowi' w koncu sie znudzi twoje milczenie i da sobie spokoj
