
Nodivodu ja niewiem oco Ci chodzi?? coś sobie przypominam że chyba zabiłem kiedys Mahavasa. ale to było wtedy kiedy złapałem hunta. Wtedy nieptrzyłem czy polak czy brazul(zresztą nietylko ja tak robiłem)...poprostu zabijałem kogo popadnie...myślałem ze z heliona juz nic niebędzie...i dopoki niebędzie wojny to nic tego niezmieni.
Jeżeli kiedyś wróce do gry Helionem to myśle że jakoś sie dogadamy. Teraz to moge tylko za tamto przeprosić.

pzdr