Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Stożek
Zanim w Polsce u wladzy nie bendzie ani jednego kumucha, bylego represjionowanego studenta z checia zemsty na tych eviul-masonozydach-komunistach, starych nacjonalisow pamientajacych jeszcze czasy Dmowskiego (lol?) to mnie tez chyba nie bendzie w tym kraju.
W Polsce nie ma jak dlamnie problemow z poziomem zycia-nie musze zaczynac jak wiekszosc od zera, bo kaska na studia bendzie, kaska na poczatek doroslego zycia sie znajdzie-rodzice pomoga. Problmem bendzie gdy z Polski wyjada wszyscy moi przyjaciele (narazie doslownie wszyscy maja taki zamiar) kraj opuszcza wykwalifikowani pracownicy i fachowcy a ja bende sie wkur*** jak przyjedzie mi naprawiac telewizor ktos kto myli TV z mikrofalowka a Hi- definition to dla niego rodzaj hamburgera z baru na rynku. Po co mam wiec zostac? Nie bende mial tu znajomych, mieszkancy tego kraju to glownie emeryci i rencisci albo alkoholicy, poziom IQ u mlodziezy zazwyczaj nie przewyzsza sredniej u protista a wrazenia estetyczne z jakimi mamy do czynienia w wiekszosci miast i miasteczek do najprzyjemniejszych nie naleza. Jak jeszcze sie okaze, ze najlepsze dziwczyny zaczna opuszczac najblizsze okolice to nie ma huhu -jade do tyrki do juesej tudziez innych grjtbryjtejnuf.
|
A coś takiego jak słownik znasz? Jak masz problem ze swoim ojczystym językiem to jak chcesz wyjechać za granicę i rozmawiać z ludźmi powiedzmy po angielsku? Pozdro 600...
Top@ Wszyscy narzekają, że w Polsce się nie da żyć. Ciekawe...ale wystarczy przejść się po mieście i poszukać pracy...ile jest knajp, czy czegokolwiek innego gdzie poszukują ludzi. Nikt od razu nie będzie dyrektorem i nie będzie zarabiał 10000 złotych miesięcznie, a od czegoś trzeba zacząć, nawet od głupiego zmywaka w Mc'Donalds... Osobiście nie zamierzam wyjeżdżać z kraju za pracą, nawet jak miałbym tyrać po 8-10h dziennie, ale jest w Polsce to "coś" czego nie znajde za granicą. A znajomi...jeśli wyjadą...cóż, przecież się nie powieszę, trzeba żyć dalej, z resztą nie ma takiej możliwości, żeby wyjechali wszyscy ludzie których znam.
Pózderełko