A dlaczego spocony, zarośnięty robol ma zarabiać więcej od zajmującego się trudną, umysłową pracą informatyka? Sam mówiłeś, że nie rozmawiamy o stereotypach, więc się zastosuj.
Koszty edukacji to również koszty utrzymania, bo jednakowoż nie sypia się w klasie po wykładach i nie je się papieru z zeszytów. A ilość dzieci/zwierząt domowych/kobiet na utrzymaniu robola chyba nie powinniśmy liczyć. To nie to samo.
|