heh, jak możńa było zrobic cos takiego... pewnie było to niedopilnowanie rodziców, robienie z coraz młodszych dzieci coraz starszych i utrzymawaniu w świadomości,ze są odpowiedzialne za siebie, ale tak naprawde jakim cudem ??
porównajcie sobie "dzieci" teraz a hmm 10 lat temu ? kiedyś dziecko pozostało dzieckiem a teraz -no comment-, jak widze na placu ( albo wogole jak jestem poza domem) to coraz wiecej widzi sie małych szczeniaków ( nawet 3-4 podstawowka), która ma przekonanie, ze może kazdego pobic albo zwyzywać.... i takie dzieci rosną w takim przekonaniu ( inne biorą z nich "przykład" i wszystko sie na nowo powtarza....)
co nalezało by teraz zrobić ? sam zadaj sobie to pytanie !
down:
racja, brak nadzoru przez opiekunów ( rodziców), dostęp do gier w które nie powinni grać młode osoby ( a rodzice na to a niech se tam gra przynajmniej nie przeszkadza), dostęp fo takich rzeczy jak komórki-nieograniczony dostep do tv, internetu-wszelakie gazety typu bravo ( 14-latka pyta jak to jest z stosunkiem...) itd.
Ostatnio edytowany przez ari2423 - 26-10-2006 o 19:09.
|