Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Scream
wszyscy przesadzacie, jesli 14-latek udaje gwalt na kolezance przy klasie to napewno nie jest w 100% swiadom tego co robi, 3 miesiace to wystarczajaco imo, i nie mowcie, ze tacy ludzie sa nie do zresocjalizowania. Wyobrazilem sobie sam siebie wraz z kolegami w 2 kl. gimnazjum (wtedy jakos 14 lat sie ma) - gdybym zrobil cos takiego, nie robil bym tego po to, aby zranic kolezanke, byla by to dla mnie forma zabawy, rozrywka dla klasy, nie zdawal bym sobie sprawy z tego co robie, jakie zlo wyrzadzam kolezance, i napewno nie nalezalo by mi sie za to, jak by to niektorzy chcieli - wiezienie czy kara smierci. 14-latkow nie traktuje sie jak doroslych nie dlatego bo giertych tak wymyslil, tylko dlatego ze takie osoby nie zawsze sa swiadome tego co robia. nie generalizujcie, nie przesadzajcie, badzcie obiektywni;] szkoda mi tych kolesi tak samo jak tej 14-latki ktora zostala zgwalcona.
|
Po pierwsze ta 14-latka byla molestowana co wcale nie znaczy, ze zgwalcona, ludzie maja rozne charaktery, rozna psychike i ta dziwczyna najprawdopodobniej byla szczegolnie wrazliwa i zalamala sie zamiast walczyc widzac, ze nikt jej nie lubi (bo przeciez nikt nie reagowal). Z uwagi, ze wiekszosc osob czytajacych ten temat to dzieciarnia ganiajaca sie po korytarzu w wieku od 10-15lat i nie zrozumiec polowy postow wnoszacych cokolwiek do dyskusji niewarto pisac nic wiecej.