Zobacz pojedynczy post
stary 29-10-2006, 02:08   #300
janek@
Użytkownik Forum
 
janek@'s Avatar
 
Data dołączenia: 22 03 2005

Posty: 1,033
Stan: Niegrający
Domyślny

A ja juz wiem jak to zalszlo:
1.Nie chciala z nim chodzic.
2.jakiegos dnia anie rozebrali (chore)
3.powiesila sie.
I z tego, i jak DEB|LNEGO powodu starcila zycie... Nie wiem do czego prowadzi ta demokracja polska juz bo z tego wynika, ze je*ana g0wnarzeria robi co im sie zywnie podoba i przewyzsza swe prawa nad inne lol.. -.-. (przynajmniej tak mi sie wydaje)
Tu nie chodzi o to, ze umarla.(ale i tak wspolczuje tak hamskiej smierci) Ale o ta jakze DZIWNA afere, ktora rozdmuchaly media ;p(chyba jeszcze nigdy sie to nie zdarzylo w polsce). Nikomu jeszcze nie wpadlo by do glowy takie chore zachowanie 14 latkow. Dla mie moga sie napierdzielac kijami , ale zeby tak przegieli to juz jest szczyt szczytow i xkm drabiny.

@oftop
Karate sie tylko wtedy przyda kiedy bedziesz cwiczyl z prawdziwymi przeciwnikami, ktorzy cie nawalaja. Troche ruchow zastosujesz(po treningu up) troche ciekawych ciosow(jak sa) to masz gwarantowane, ze wygrasz z gostkiem, ktory sie nie bil jeszcze nigdy. Ale gorzej jak walczysz z kolesiem, ktory walczyl i to duzo razy.
Poprostu to zalezy od treningu. Jezeli cwiczysz z manekinami to masz przesr0ne na ulicy, a jezeli cwiczyles z ludzmi prawdziwymi, ktorzy nawalaja czym popadnie wtedy bys sie nauczyl naprawde bic i:
troche stuczek+dosw. z walki ulicznej=sukces

P.S.
Oczywiscie nigdy nie symuluj w walce(styl geparda, labedzia i przedziwne postawy ciala).. Bo wtedy sie to zle skonczy. Krotko mowiac to zalezy od treningu.
janek@ jest offline