A mnie się bardzo podoba!
Weźmy np. Orci w thais.
Najpierw, pare orców, orców spearmanów, i orców warriorów pojawiało by się pomiędzy orc fortress a thais (pojedyncze orci,tak z 4 kazdego rodzaju, nie cała armia) potem, takie 9 orców shamanów, berserkerów i z 3 liderów,byłoby lurowane lub sterowane przez GM (oczywiście niewidocznego) pod bramy thais (nie atakowałyby puki by się ich nie zaatakowało, a wtedy biłyby wzyskie odrazu)
Po dojsciu zostałyby zmieniane w normalne potwory. Dodatkowo, pare orców byłoby nadal sterowanych, i byłyby ciągnięte do sklepów, depo i zamku. Po wejsciu orców do sklepów, nie mozna by było nic kupować, po wejsciu do depo, nie mozna by było z niego kozystac, a po wejsciu do zamku- isc z rookgardu do thais. Jeśliby się od momentu zdobycia tych budynków, w ciągu 10 min, nie pokonałoby się wszystkch orców, miasto zostało by przejęte (orce by się normalnie respiły w całym mieście, a NPC zostaliby "podmienieni") i by je odzyskać, trzeba było zabić jakiegoś bossa orców, znajdującego się w zamku, a potem kluczem który by z niego wypadł, otwierało by się lochy gdzieś pod orc fortress, i miasto było by normalne, tylko np. przez tydzień nie można by było kupować niektórych przedmiotów, bo zostałyby "skradzione"
__________________
Pisał to:
ichos
|