hmm... nasze zycie moze mieć dwa rozwiązania...
albo tak jak wszystko (oraz wszechswiat) jest dziełem boga Przypadek, albo na poczatku wszechswiata wykształacił sie jakiś bóg ( nazwijmy to tak), który miał siłe metarializacji tego i teraz rządzi nami

i innymi rasami...