Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Kurnafix
Kilku z was to bajkopisarze... Nie lubię jak ktoś kręci i robi ze mnie idiotę. Że niby uwierzymy w to, że ze 102 lvl wypadł DSM i bp, w którym było wiele dobrych "żeczy". Podstawą zaprzeczenia możliwości istnienia takiej sytuacji jest to, że nie znam nikogo z tak wysokim lvlem bez aola 
|
Dziwne... Alfonzo, 200 MS z secury, nie nosil aol bo nosi lekkie eq, które kosztuje mniej niż AoL. Z resztą co to za głupi temat?
Z resztą, pomyśl, pada 102 EK na redskullu, nie nosi AoL bo po śmierci traci i AoL i przedmioty. Nosi więc Platinum Amulet, DSM (albo coś słabszego), Knight Legs i jakąś broń dwuręczną, RH i boh...
Chyba, że walczy na wojnie i ryzyko śmierci jest wysokie, wtedy nosi knight set, warrior helmet, boh i dwuręczną broń.
Aha, przed przymiotnikami w stopniu najwyższym w języku angielskim używa się przedrostka "the" tak więc "the best pk".
Dość dawno temu zginął EK na około 110 poziomie. Nosił AoL i całe swoje eq, nie był świadomy, że na RS traci się całość łącznie z AoL, no i miał problem...
Ale to jeden jedyny przypadek.
Ja zwykle rzadko pkuję.
Na Securze mój rekord pk (jeżeli tak można to nazwać) to 36 druid zabity smokiem. Kradł mi exp i loot, miał za swoje.
Na Galanie (25 druid mlvl 33) mój solo rekord pk to solo: 28 sorc, w teamie 56 ek (zabity przeze mnie wraz z moim protektorem 104 ek po tym jak mnie zaatakował, ale to było dawno).