Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Ghost Nieudany
Jeśli ty uważasz, że udział katolików w mszy świętej ogranicza się do dawania na tacę temu obrzydliwemu, złemu klerowi, to jesteś naprawdę płytki.
|
ja tez tak mysle, bo reszta to zwykle pier~~, jak wchodze na lekcje religi to mi szczena opada co ten ksiazdz/katecheta gada. niedlugo z tego zrezygnuje i bede mial spokój. jedyną osobą left która mnie namawia do kosciola jest babcia ( wiadomo jak z nimi jest), wiec mowie jej ze bylem i mam spokoj na pare tygodni. a w kosciele bylem ostatnio na bierzmowaniu, raz na rekolekcjach i chyba na chrzcinach kogostam. sam zapach mnie odstrasza, a biorąc pod uwagę doświadczenia z księdzem w gimnazjum, jak kolo jakiegos przechodze to odwracam wzrok.
a co do ŚJ, byli u mnie ostatnio i chcieli cos gadac, ale szybko podziekowalem. nie chamsko, normalnie. pomyslcie sobie jak WY byście roznosili ulotki a tu ktos wam wypada z takimi tekstami... no chyba bym mu je w morde wcisnął...
cya~ naps