Kilka miesięcy temu ja i mój kolega graliśmy razem w Tibię(teraz już tylko ja gram). Pewnego dnia przyszedłem do niego w odwiedziny. Akurat grał w Tibię, to patrzyłem co on robi. W pewnym momencie podszedł do niego jakiś kolo i spytał jego skąd ma wziąść różdżkę. A on mu powiedział że musi samodzielnie zabić cyklopa. Kretyn mu uwierzył i ruszył na niego, a miał 8 lvl, no i wiadomo co się stało. Zginął po paru sekundach, a mój kumpel spokojnie wziął sobie łup i poszedł dalej expić.
|