Kara śmierci to według mnie kiepska kara - to raczej ulga dla winnego, bo czyż nie lepiej żeby gnił całe życie w jakimś brudnym, zimnym i śmierdzącym 1 metrze kwadratowym, o brudnej wodzie i starym chlebie? Tak powinno to wyglądać.
Wogóle IMO w Polsce powinno się w ten sposób zaostrzyć kary, za małe przestępstwa jak i duże. I nie dawać takim mordercom wygodnych cel, bo co to za kara? Lepiej 1 metr kwadratowy, bez kontaktu z nikim i w warunkach takich jak pisałem wyżej, dzięki temu więcej miejsc w takim więzieniu i winny gnije i cierpi, a taka śmierć (wracając do kary Hussein'a)... Puf, i gościa nie ma, a co się dzieje po śmierci nie wiemy, więc nie możemy stwierdzić, czy czasami śmierć nie jest nagrodą...
__________________
..: May the Force be with You! :..
Ostatnio edytowany przez Thimburd - 05-11-2006 o 16:19.
|