Emmmm.... Czemu nikt nic nie mówi o Outlaw Camp( jeżeli to można miastem nazwać...). Nic tam nie ma wogóle, sama dzicz, można popekowac tych co na bs questa idą, mój kolega kupił tam domek i miał wzniete pare dni a potem szukał ciągle kupca, i wogóle tam nie przebywa... Tam się po prostu żyć nie da!!!!!!!! A te wild warriory mnie dobijają
