W ciągu mojej kariery w gimnazjum mialem pare telefonów które pamiętam, były to siemens C45i telefon nie do zniszczenia tyle razy wypadl mi z kieszeni czy nawet nim żucałem i grałem nim w zośke i działał dalej dopuki mi nie ukradli , potem ojciec zakupił mi i mojemu bratu Nokie 5510 telefon swietny chociarz klawisze są strasznie malutkie da sie przeżyc i jeszce mp3 wnim, teraz mam Nokie 3650 telefon jest słaby nie wytrzymuje najmniejszych upadków ale ma zato wiele różnych bajerów aparat, kamerke itp bluetooth i takie, ma terz jedną wade nie wchodzą ,a przynajmniej mi memorki większe niż 64 mb
|