Zobacz pojedynczy post
stary 06-11-2006, 23:01   #101
Eivrel
Użytkownik Forum
 
Eivrel's Avatar
 
Data dołączenia: 25 06 2006
Wpisy bloga: 1

Posty: 281
Stan: Na Emeryturze
Domyślny

Cytuj:
Nie ma co, genialne porównanie powiernika tajemnic ludzkiego umysłu z egzekutorem.
Jeszcze pewnie powiesz, że ksiądz spowiednik tak samo myśli i radzi sobie z takowymi problemami jak kat?

Człowieku, psycholog ma mózg zawalony ludzkimi problemami. Zabójca (bo jak inaczej nazwać 'kata'?) ma wyniszczone sumienie faktem, iż wykonuje - mniej lub bardziej słuszne - wyroki na innych ludziach. Pojął różnicę?
Nie no czyli twoim zdanie taki kat sobie na luzie wraca do domu i dalej rozmyśla o tym ilu ludzi stracił? Ja podałem tylko jedną metodę do radzenia sobie z takimi problemami. A to żeby nie przejmować się pracą w domu to podstawa. Oczywiście zajęcie kata jest bardziej stresujące od psychologa dlatego oni na pewno oprócz tej stosują jeszcze inne albo jakąś zupełnie inną lepszą. A i jeszcze trzeba powiedzieć jakby kat myślał o sobie tak jak ty powiedziałeś 'zabójca' i wyniszczał by sobie sumienie to na pewno by w robocie długo nie wytrzymał. Pojął?
Edit:
Jeszcze co do tego porównania kata z psychologiem. Nie zdajesz sobie sprawy ile przykrych spraw może nasłuchać się taki szkolny psycholog w czasie swojej pracy. W szkole nie tylko są takie rodziny jak w reklamach. Do psychologa ludzie przychodzą się zwierzać z wieloma problemami. Nawet tymi poważnymi. Jakby taki psycholog nagle zaczął się przejmować tymi wszystkimi sprawami tak na okrągło to też mógłby sobie wyniszczyć psychikę. Dlatego wymieniłem go jako zajęcie które potrzebuje jakiejś metody do radzenia sobie. Prostej ale jednak.

Ostatnio edytowany przez Eivrel - 06-11-2006 o 23:15.
Eivrel jest offline   Odpowiedz z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.