Wczoraj w jak byłem w Carlin było pełno PKowców. Wkońu opatrzyli sobie takiego jednego co przed depo stał i go dedli. Jak zwykle wszyscy się na trupa rzucili ale ja bylem pierwszy

wziąłem plecak bo reszty nie zdążyłem to sobie myśle że bedzie łopata,lina itp. a patrze i jest 1,5k ! Dlatego lubie Carlin a najmniej Kazo bo łaatwo jest się zgubić.