Po pierwsze:
Panowie z pełnym szacunkiem proszę was o nie "dokarmianie trolli" (i w tym miejscu nie wskażę na trola, bo każdy z was widzi go zapewne gdzie indziej

). Panów z wiedzą (MTA i kilku innych) prosić mogę jeszcze o odrobinkę wyrozumiałości i spokoju, bo ja wiem, że was na to stać
Po drugie - obrazki
Są one nienajgorsze, ale takie oklepane. Photoshop to niezwykle skomplikowane narzędzie i każdy w nim może odnajeźć swój sposób "bycia". Tutoriale pokazują nam sposób tworzenia innych - kopując go tracimy po części swój własny styl. Ja nigdy, ale to przenigdy nie robiłam prac z tutoriali - owszem, przeglądałam je i czasem wzorowałam się na nich tworząc swoje efekty, ale nigdy nie robiłam identycznie, ale przekształcałam je na swój sposób. Tutków nie radziłabym traktować jako "pomysł" na obrazek, ale jako pomysł na zastosowanie danej funkcji, czy sekwencji takowych funkcji. Spróbuj zrobić coś "mniej szablonowego", nawet przerabiając znalezione w necie zdjęcie (ja się tak bawiłam ostatnio z kilkoma zdjęciami i wyszedł mi fajny efekt przy łączeniu ich). Tutki niech dają ci "sposób", a ty ten sposób "używaj" gdy uznasz go za przydatny w danej pracy - np. wiesz, że korygując odpowiednio jednej pani zmarszczki i podkreślając jej oczy będzie wyglądac bardziej wyraziście i efektownie - wtedy możesz zerknąć na jakiś tutek z zastosowaniem np. łatek i już wiesz jakim sposobem to zrobić. Pokombinuj - to czasem się opłaca. I co ważniejsze - słuchaj dobrze krytyki, bo na niej się najwięcej nauczymy.
Pozdrowionka
Eileen Blue Rose