[sliver]

Oryginalnie napisane przez pawlon

prosta sprawa, bylo nas z 15 na vent, no na pewno powyzej 10, bylo pwoiedziane idziemy na fibule i tam czekamy na hwl i sie lejemy, no i poszlismy.. ja ratten i kardear i tom~ reszta nas olala, i to wlasnie polacy, wiec musielismy sie chowac/dac loga zeby samemu nie pasc jak hwl sie zjawilo w liczbie ok 15+ nic nie moglismy zrobic we 3 + konda, a konda nie chcial sic na fibule to oczywiste, bo to trap, mielsimy sie tam bic, ale jak sie okazalo ze reszta nie zamierza nawet opuscic lodki, to wybiegl na open space, tez bym tak zrobil na jego miejscu. akurat w tym wypadku jemu nie da sie nic zarzucic, raczej tym ktorzy zdecydowali ze nie ida.

w takim razie nic tylko gz organizacji ...