Dobo, strefa polskiego rocku / punk rocku też ma się nieźle.
Mnie w hip-hopie najbardziej denerwują kolejne piosenki, jak to cięzko się żyje na blokowiskach, żę na chleb nie ma, które śpiewają kolesie, któży zapomnieli schować swojego łańcucha za 2 tys złotych czy zegarka za tyle samo. To jest śmieszne. Lub inne teksty takie jak piosenka "Anal terror" - z tej to przynajmniej zrobiliśmy sobie pośmiewisko
W radiu na prawdę nie ma co słuchać - zgadzam się z tym. Albo jakiś polski chłam typu Mandaryna albo 15-20. letnie "hiciory". Ogólnie dobrze trzymało się jeszcze radio BIS, ale coś słyszałem, że ma wyjść nakaz losowania przez system piosenki, jaka za chwilę ma polecieć, i już BIS upadnie...
A jeszcze co do polskiej muzyki, to autor tematu wymienił wśród DAWNYCH polskich sław T.Love, jakby nagle wszyscy umarli i przestali tworzyć. Akurat oni jeszcze dobrze się trzymają.
Aha, i ze swojej strony polecam zespół B.E.T.H.