Cytuj:
IM napisało materiału tyle, co na dwie płyty,
|
Dwie? No cóż, chyba więcej. Mogę tu wymienić to, co uważam za godne uznania za klasykę:
Phantom of The Opera, The Number of The Beast, Run To The Hills, Hallowed Be Thy Name, Reveletions, The Trooper, Die With Your Boots On, Two Minutes To Midnight, The Rime of The Ancient Mariner, Wasted Years, Heaven Can Wait, Can I Play With Madness, The Evil That Man Do, Bring You Daughter... To The Slaughter, Be Quick Or Be Dead, Fear of The Dark, The Sign of The Cross, The Clansman, Dream of Mirrors, Dance of Death, Paschendale.
I byłem dość surowy, nie wybierałem tego co lubię, tylko to, co uważam za dobre. Można by tu chyba jeszcze dopisać spokojnie kilka utworów.
Btw, nie chodzi o to, że za wszelką cenę chcę postawić IM w świetle uber-pro gwiazdy metalu, bo mimo iż uważam IM za dobry zespół i często go słucham, to są zespoły, które mam za lepsze. Po prostu jak dyskutować, to ktoś musi być po drugiej stronie barykady ; )