Jest granica, nie zaprzecze, ale tym przypadku ta granica jest cieniutka. W Tibie graja LUDZIE i ludzie ja stworzyli. Nie szanujac regulaminu masz gdzies ludzi ktorzy ta gre stworzyli, jak i nie szanujesz ludzi, ktorzy graja zgodnie z tym regulaminem. I gdzie ty tu teraz widzisz roznice? W internecie to juz nie ludzie? Im nie nalezy sie szacunek? W takim razie moge cie w tibii obezwac od ch..., debili itp i nie powinno cie to wcale urazic,zdenerwowac itp, bo w koncu jest granica miedzy tibia a rl life -,-.
#edit
@up
W takim razie zalozmy ze ty i rodzina (dajmy na to 4 osoby) macie mieszkanko. I przyjmujecie kilkanascie tysiecy ludzi. Upilnujecie wszystkich? Jestes w stanie byc przy kazdym w tym samym czasie? Wiec jak ma to zrobic Cipsoft? Game Masterzy maja tez zycie prywatne i nie maja czasu caly czas sledzic kazdego tibijczyka. A ze duzo ludzi "robilo do zlewu" (jak juz zaczalem to i bede kontynuowal tym "gownianym" porownaniem), to Cipsoft postanowil sobie robote ulatwic i w tym zlewie i wannie zainstalowal wiekszy odplyw. Cavebota nie dadza nigdy bo to gra dla ludzi, a nie dla komputera. Dajac aim bota i light hacka zmnijszyli zakres obserwacji i moga sie skupic na powazniejszych naruszeniach regulaminu.
PS. Na dzis koncze dyskusje, jutro matura probna i musze sie wyspac. Ktos ma jakies racje do przedlozenia to prosze o pw.
Ostatnio edytowany przez pawel The Magician - 14-11-2006 o 21:35.
|