Zobacz pojedynczy post
stary 15-11-2006, 18:46   #23
Matek
Użytkownik Forum
 
Matek's Avatar
 
Data dołączenia: 21 09 2004
Lokacja: Węgorzewo/Gdańsk

Posty: 1,859
Matek ma numer GG 3933509
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez VeLvet Pokaż post
Ciekawie to wygląda na pewno podchodzisz do mizających się i dowalasz im textrzepraszam proszę tego przy mnie nie robić, ciekawa musi być reakcja obiektu do którego kierujesz ten text... na pewno wracasz pobity do domu
NIe, ty poprostu mnie nie rozumiesz. Mam gdzies jak parko to robi w chwili, kiedy jestem w tym miejscu chiwle. Zazwyczaj wtedy jestem gdzie indziej myslami i nie kontaktuje ze swiatem zewnetrznym. Nie mam nic przeciwko.

Po drugie: calowanie calowaniu nie rowne. i o oile ktos to robi z taktem. Spoko - to naweet jest romantyczne. W innym wypadku...

Ale wspomniales o szkole (a takze na przystanku autobusowym, itp, itd). Cofajac sie w czasie: krepowaloby mnie to, gdybym musial obserwowac jak dziewczyna z chlopakiem zapominaja o bozym swiecie i nie zwracaja uwagi na nic pozatym, gdzie w tej chwili jest ich jezyk. NIE SA W DOMU. Tylko w miejscu PUBLICZNYM. Jak TY bys sie czul, gdyby kolega, ktory nie ukrywa, ze jest pedalem rozegral sie i stanal ZA toba. Ja tak sie czuje jak obok mnie caluje sie parka. Wiek, wiekiem - do pewnego czasu bawia malinki, do pewnego czasu respektuje sie takie zachowanie. Ale to naprawde intymna sprawa i nie kazdy ma ochote patrzec na to. I w tym wypadku to sprawca musi sie dostosowac a nie postronny obserwator.

Bo z drugiej strony. Skoro osoba calujaca sie publicznie (i namietnie) lamie MOJE zasady zachowania w spoleczenstwie i na moja uwage stwierdzajaca, ze tak nie wypada odpowiadaja "to odejdz" - spoko. Ich prawo. Ale wtedy jestem bardzo niemily - lapie za tylek dziewczyny, robie jej malinke (wstaw tu cokolwiek co ty chcialbys zrobic swojej dziewczynie i na twoich oczach robi to twoj kumpel TWOJEJ dziewczynie) - i mam gdzies, ze to im przeszkadza. Przeciez moga odejsc.

Ktos kto nie szanuje mojej intymnosci (a ogladanie cudzej intymnosci jest jak najbardziej MOJA intymnoscia) nie zasluguje na to, zebym ja sznowal jego intymnosc. I o ile tobie to nie przeszkadza - mi tak. O ile ty pozwolisz w swojej obecnosci na takie harce - ja nie. I o ile ciebie dziwi kara - mnie jak najbardziej cieszy. I ciesze sie, ze w jakiejs szkole znalaz sie ktos kto respektuje takie prawo.


Cytuj:
Po kilku takich upokarzających postach danego osobnika może się opamięta...jak chcesz to się możemy założyć
HAHAHAHAHAHA... niezle. Uopkarzaj mnie dalej, wal NOrmalnie zgniatasz mnie z ziemia
__________________


"Miła, błagam, nie zrozum mnie źle
Kocham cię tak jak swoje przestworza pokochał wiatr"

Moj jogger

Ostatnio edytowany przez Matek - 15-11-2006 o 18:52.
Matek jest offline