Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Matek
Ok, troche z porownaniem do giertycha przegieliscie, wiec zrobcie eksperyment:
Idzcie do zamknietego (cztery sciany, dach, sufit, 2xdrzwi) pomieszczenia w ktorym jest duze skupisko nie znajacych sie ludzi (przychodnia, urzad miasta, urzad pracy, bar mleczny). Najlepiej w trzy osoby. Niech parka robi to o czym tu rozmawiamy a trzeci niech obserwuje reakcje ludzi stojacych w poblizu i przechodzacych. Moze wtedy pojmiecie o co mi chodzi.
|
Niektórzy się wnerwią i zwrócą uwagę parce ale ci bardziej spokojni oleją ich...
Według mnie należy takich właśnie olewać, niech robią co robią...
Cytuj:
Jasne, spoko. Ale czy wszyscy musza byc jednakowi? Czy JA nie ma prawa zareagowac skoro chce? Od razu wyzywac od Giertycha? Zrob doswiadczenie - bo teraz spekulujesz. Zdziwisz sie jak duzo osob zwroci ci uwage.
|
Nie nie muszą, oczywiście że masz prawo tak samo jak ja do olania tego nie wiem o co ci chodzi...za Giertycha przepraszam faktyczna przesada...