Zobacz pojedynczy post
stary 27-08-2004, 09:03   #12
Mefisto
Guest
 

Posty: n/a
Domyślny

J aie zalamalem jak mialem taka sytuacje. Bije sobie walkirie z oszczepow (bo nie mialem na kim dystans palem trenowac). Podchodzi gosciu odsuwa mi walkirie zabija ja na kilka ciosow, wyrzuca moje oszczepy do wody (leżały jeszcze na ziemi). I wrzeszczy ale z siepie pie***ony noob. Co zrobilem? Nie chciałem sie kłócić z nim żeby mi IQ nie spadlo od kontaktu z takim zje*em, więc go olałem. Przecież mądry zawsze ustepuje
  Odpowiedz z Cytatem