Część I
Viliao wracał z polowania lecz nie udało mu się nic ustrzelić. Postanowił więc zboczyć trochę z drogi z nadzieją, że może tu coś upoluje. Z dala zobaczył dom i szybko podszedł bliżej. To co zobaczył sprawiło, że zamarzł w bez ruchu:
Postanowił oddać cześć zmarłem chociaż widzi go pierwszy raz.
Gdy książka wyschła zaczął ją czytać.
Za jego plecami pojawił się magiczny ogień.
Lecz jak szybko się pojawił tak samo szybko znikł.
Viliao postanowił odpocząć rozpalił ognisko i udał się na drzemkę.
Co stanie się z Viliao'em??
Czy znajdzie zabójców??
Dowiecie się w następnej części!
Proszę o komentarze.
__________________
Thor był uznawany za bliższego ludziom niż Odyn - jest równie gwałtowny, ale mniej tajemniczy. Podróżował rydwanem zaprzężonym w kozły.
Nie był tak przebiegły jak Odyn i zdarzało mu się wpaść w pułapkę (przykładem tego jest słynna przygoda Thora w gościnie u króla Utgardu, olbrzyma zwanego Lokim), ostatecznie jednak zawsze zwyciężał. Od jego imienia pochodzi nazwa czwartku :
(Torsdag, Thursday = 'dzień Thora').