tharrin jak chce kogos zabic to robi to sam jesli da rade, a jak nie to zkims ale osobiscie

poza tym nie ma zcegos takiego jak "moi ludzie"
na bitwie mnie nie bylo glownie dlatego ze powiedzialem ze dopoki "nasi" nie wyciagna pewnych wnioskow to po prostu dla mnie to nie ma sensu...
co do taktyk naprawde troche wiedzy(nieduzo) + troche wyobrazni i mozliwosci jest sporo... tyle ze ja osobiscie zrezygnowalem z angazowania sie w planowanie jak stwierdzilem ze nawet jak porobilem ssy z objasnieniami co i jak w niektorych miejscach to malo kto byl zainteresowany wykonaniem. fakt faktem po zrobieniu ze 2 zrezygnowalem z tego.
co do bitwy:
ja bym osobiscie odradzal edron z roznych wzgledow, pustynia nie jest zla
ayl~ to nie ma sensu na free acc tez nie dorwiecie kondy, bo za szybki ejst, a skoro wam pustynia tylko dlteg nie pasuje to sie dziwie, mielisbyscie jak piszezs 10 fragow na nas, to powinno was zadowolic, ja osobiscie preferuje free area ze wzgledu na duza roznorodnosc, kupe mozliwosci, trzeba tylko znac mape itp
noobki oczywcie nie HWL(w znaczeniu second chary) ale roznego rodzaju kumple i supporterzy ofc, normalne noobki idace patrzec nie nosza potow i magic walli. poraz kolejny narzucili nam warunki bitwy, mimo ze juz nie raz bylo mowione ze tak byc nie moze, no ale to jeden z wnioskow przez ktore mnie nei bylo
raverton@
nie bylo mnie wtedy jak dostales kicka, ale to nie znaczy ze o tym nie wiedzialem, a twoje slownictwo wynikalo z naszej reakcji na twoje pa i pk, ja nigdy bie ukrywalem ze tego nie toleruje, moze daltego tak ciezko mi sie zrozumiec z wiekszoscia z was ale ja swoich pogladow raczej nie zmienie na ta sprawe.
PS:
naprawde nie rozumiem tychfragow na koniec w HG... to jest super miejsce, bylo nas duzo, shooterzy itp, tamci nie mieli prawa nas sfragowac, nie wiem co sie dzialo na vent, ale ten kto dowodzil nie potrafil wykorzystac panujacych tam warunow, co nie jest zbyt drudne, naprawde tego nie rozumiem :/