Whoa, whoa, whoa... whoa... whoa... Waszym zdaniem lepszy jest system 'pierwszy nawet najgłupszy rozkaz się liczy' (bardziej sprawiedliwy, ale głupoty mogą wychodzić i może przestać chcieć mi się to robić) czy 'ten, który mi się najbardziej podoba' (mniej sprawiedliwy, ale kreatywniejszy)? Napiszcie, co myślicie.
|