hmm, moze sie naraze na flejma

ale w pewnym stopniu sie z wami nie zgadzam - owszem to ze zabili polakow to bylo straszne chamstwo, ale czemu chamstwo wieksze niz gdyby zabili Szwedow, Niemcow czy Gwadelupian? (BR pomijam swiadomie

) w tym cholernym pkowym rozumowaniu odebranie liny przed morderstwem jest dzialaniem pozytywnym - wprawdzie to jest juz kurestwo nieprzecietne ale czysto pragmatyznie recz biorac w ten sposob utrudniaja ofierze ucieczke czyli pomagaja sobie w pracy. Czyli czemu akurat ten topic spotkal sie z taka iloscia wyzwisk i nieco nieco spokojniejszych krytyk? Moze dlatego bo zabici byli polacy? Bo to mogliscie byc tez wy? Kiedy 103 lvl zabija 6 osob podoba sie wam bo zabici pozostaja anonimowi a gdy umiera 2 polakow zaczyna plyna rzeka krytyki. Pomyslcie o tym ze ci anonimowi zabici przez 103 lvla stracili jeszcze wiecej. Nie twierdze ze ten watek nie zasluguje na flame'a, ale jezeli juz zaczelismy to niech flame bedzie we wszystkich watkach pkersakich. Badzmy konsekwentni, OK?