Ja znam dobrze anglika. Nie raz wyplatalem sie z klopotow

zeby sie bronic przed "PK cfaniakami" trzeba znac dobrze anielski by mozna bylo udowodnic swoja niewinnosc a ni mowic non stop "no its no I" itp.
Pozatym fajnie miec kolegow z innych krajow i porozmawiac sobie z nimi luzno
