Wiecie kiedy mnie krew zalewa? Kiedy NAUCZYCIEL ma swetr, wyłancza coś, lub kiedy pyta się mnie kiedy przyszłem....
O! Przypomniałem sobie. 6 klasa, nowa wychowawczyni<gandalf siwy xD>, rajd w Nochowie xD Było ognicho,kiełbasy cuś a kolega miał kanapke z serem. No to sobie serek stopił i podchodzi do Marcina:
"Patrz mam stopiony serek"
"a fuj"
A że wychowawczyni była przygłucha to mu zrobiła wykład o słownictwiedla niekumatych a fuj- a w chuj
Text gandalfa siwego:
No w dzisiejszych czasach są filmy sajens fikszon takie jak Władca pierścienie -.-''
Na biwaku- okropny budynek, grzybek, żarcie obrzydliwe, hamska obsługa a przed pokojem opiekunów fotele obrad. Siedzimy w 10 i narzekamy a ta wylatuje z mordą że za 30 zł dziennie nigdzie tak dobrze nie ma... że "tszy" posiłki dziennie są< ta nie dziwota- one nie dostawały tego szitu"
Na biwaku, pani psycholog- nasza grupka (8 osób) idzie 3 km za peletonem gandalfa, a z nami psycholog. Ta nam sapie, że mamy iść szybciej bo gandalf obniży nam sprawowanie. My na to, że jej się strasznie boimy a tu cytat " No powinna wam pare razy napierdolić to byście mieli xD" Ona wogóle jest śmieszna, miała czerwonego peugota co to jej do lasu wyprowadziliśmy (brak ręcznego rlz!)
Wiem moje opowieści mogą wydawać się nie prawdziwe, ale nie podnieca mnie kłamanie na forum. Nie wierzysz? Twoja sprawa...
Ona zawsze miała takie tszy majsterszszyki.
__________________
Cytuj:
- Nie wszyscy mogą być mądrzy, panie oberlejtnant – rzekł Szwejk tonem głębokiego przekonania. – Głupi muszą stanowić wyjątek, bo gdyby wszyscy ludzie byli mądrzy, to na świecie byłoby tyle rozumu, że co drugi człowiek zgłupiałby z tego.
|
Ostatnio edytowany przez Dark Sven - 25-11-2006 o 20:09.
|