U nas byla smieszna sytuacja z fizykiem. mowi ze jak ktos bedzie bawil sie dlugopisamy czy czyms podobny to wywali mu piornik. kolega na zlosc robil i piornik znalazl (nie znalazl sie bo ktos go wzial) sie na podworku

__________________
Niech nam gwiazdka pomyślności nigdy nie zagasnie
a kto nie jest z nami w klubie - niech go piorun trzaśnie.
Oby nasze wszystkie prace były najpiekniejsze
inni przecież się nie znają - to jest najważniejsze.
Niechaj nasze forum nigdy sie nie skończy
a kto źle o nas napisze, szybko go wykończym...